poniedziałek, 7 lipca 2014

91/ birkenstock / joanna klimas


Dzisiaj mam dla Was zestaw idealny na panujące właśnie upały. Super przewiewna koszulo-sukienka w energetycznym kolorze, którą upolowałam na wyprzedaży sprawdza się znakomicie, chociaż większość uważa ją za piżamę. Nic jednak na to nie poradzę, po prostu skradła moje serce. Do niej dobrałam równie dyskusyjne sandałki firmy Birkenstock oraz kopertówkę od Joanny Klimas z kolekcji Logo Game.


ZARA dress / BIRKENSTOCK sandals / JOANNA KLIMAS clutch

pics Jędrzej Glanda



Instagram


poniedziałek, 16 czerwca 2014

90/ cold summer


Początek tegorocznego lata jest dość nieprzewidywalny i kapryśny. Takie były też ostatnie dni. Postawiłam na wygodne, skórzane botki, luźne dżinsy i nieco bardziej elegancką górę. Całość dopełniła pojemna szoperka, którą możecie kojarzyć już z tego posta. Ostatnio te beżowe botki to moje ulubione buty, noszę je naprzemiennie z Birkenstockami, w które postanowiłam zainwestować i był to strzał w dziesiątkę! :) Mam nadzieję, że niebawem uda mi się dodać z nimi jakąś stylizację.


MANGO jumper / ZARA shoes / H&M jeans / PARFOIS handbag / ZALANDO shirt

pics Jędrzej Glanda




Instagram


środa, 21 maja 2014

89/ new in: clutch from Joanna Klimas




Przedstawiam Wam nową perełkę w mojej szafie - kopertówkę od Joanny Klimas, którą dostałam w prezencie. Torebka wykonana jest ze skóry, we wzór z kolekcji Logo Game. Nie mogę doczekać się, aż pokażę Wam ją w stylizacji! :)



JOANNA KLIMAS clutch



Instagram


niedziela, 18 maja 2014

88/ lavender maxi skirt


Ulewy nareszcie odpuściły i w końcu mam możliwość zaprezentowania Wam prawdziwie letniej stylizacji. Główną rolę odgrywa lawendowa, plisowana spódnica maxi, która pięknie współpracuje z wiatrem. Do niej dobrałam lekkie kozaki. W butach tego typu czuję się swobodniej niż w balerinkach. Gdyby tylko w sklepach można było znaleźć więcej ciekawych modeli w rozsądnych cenach, moja kolekcja z pewnością by się powiększyła i biegałabym w nich całe lato. Marzą mi się kozaki o długości do kolana... 
Jako, że dół stylizacji utrzymany jest nieco w stylu boho, na górę zarzuciłam bawełniany tiszert i klasyczną, białą marynarkę. Dobrałam kolorowe dodatki, wszystko utrzymane w pastelowych barwach. Wisienką na torcie są lustrzane okulary, którymi ostatnio Was trochę zamęczam, ale chyba prędko mi się nie znudzą. ;)


ZARA maxi skirt and shoes / MANGO jumper / NEW LOOK tee and necklace / PARFOIS handbag / W HAND WORKS bracelets

pics Jędrzej Glanda




Instagram


sobota, 10 maja 2014

87/ perfect suit


Cześć! Pewnie większość z Was rozpoczyna właśnie imprezowe szaleństwo, a ja dodaję posta. Ten weekend jest dla mnie bardzo napięty, jeżeli chodzi o pracę, więc aktualnie jedyne na co mam ochotę to porządnie się wyspać! :D
Dzisiejszy wpis ucieszy z pewnością moje pracujące czytelniczki, albowiem prezentuję Wam jeden z najbardziej oklepanych i wydawać by się mogło przewidywalnych zestawów, jakich wymaga biurowy dress code, czyli garnitur w kobiecym wydaniu. Jakiś czas temu moim służbowym zadaniem było zakupienie granatowego zestawu marynarka + spodnie/spódnica + biała koszula. Lubię się elegancko ubierać, lecz nie ukrywam, że do tej kwestii podeszłam z obawą. Jak spełnić wymagania przełożonych i jednocześnie kupić garnitur w moim guście? Sprawa nie była prosta...
Na "szoping" wybieraliśmy się z Bąblem kilkakrotnie, niestety zawsze wracałam do domu z pustymi rękoma i w dodatku zła... Biorąc pod uwagę budżet, jaki mogłam przeznaczyć na zakup, prawdopodobieństwo, iż uda mi się znaleźć garnitur ładny i jednocześnie pasujący na mnie, graniczyło z cudem. Pozostało mi skompletować górę i dół, co przy milionie odcieni granatu stanowiłoby drugi cud. ;) W końcu, za setnym podejściem, udało się! :D Znalazłam ładne spodnie w kant, które na mnie pasowały. Do nich dobrałam marynarkę w tej samej tonacji barwnej (cud numer 3: mój wymarzony model - z tkaniny w stylu bouclé, długość nieco za talię, przeskalowane ramiona).
Podsumowując: nawet kiedy nasza praca wymaga od nas ubioru zgodnie z dress codem w dosłownym tego słowa znaczeniu, zawsze jest możliwość, by nie zatracić przy tym własnego stylu i czuć się w "służbowych ciuchach" jak w drugiej skórze. :) Oczywiście wersja, którą widzicie na zdjęciach jest już po poprawkach krawieckich - zwęziłam i skróciłam spodnie oraz skróciłam rękawy marynarki (zdecydowanie lepiej czuję się w długości 3/4). Dzisiaj wersja kontrastowa - granat, błękit okularów i czerwień szminki.
Do następnego! :)


H&M jacket / ZARA shirt and pants / PARFOIS clutch / STRADIVARIUS heels / MOHITO belt

pics Jędrzej Glanda


Instagram


wtorek, 22 kwietnia 2014

86/ instagram mix vol 1

Cześć Kochani! Jak Wam minęły wolne dni? U mnie było świetnie - czas spędzony z rodzinką, wreszcie miałam czas na takie przyjemności jak wycieczki rowerowe czy też zwykły szoping (serio, na co dzień nie mam czasu chodzić po sklepach :P). Dodatkowo pogoda dopisała, lepszej chyba nie mogłabym sobie wymarzyć! 
Dzisiaj mam dla Was nietypowego posta, a mianowicie przegląd zdjęć z mojego profilu na Instagramie, który założyłam całkiem niedawno. Jeżeli macie ochotę - zapraszam serdecznie do obserwacji, będziecie ze mną na bieżąco :).

1/ niedzielne selfie ;) 
2/ najwygodniejsze buty w szafie
3/ pyszny obiadek z ziołami przywiezionymi prosto z targu w Jerozolimie
4/ izraelska Hajfa


1/ kolacja z okazji imienin mojego Taty 
2/ kawiarnia Stars&Bucks w Palestynie
3/ radosna twórczość :P
4/ część nowości przywiezionych z Izraela


1/ wielkanocny żurek w chlebie, pychota!
2/ jedna z ostatnich stylizacji na blogu - link
3/ radość - w mojej szafie lądują balerinki od Steve'a Maddena
4/ przegląd kosmetyków, których używam na co dzień - link


1/ kadr z ostatniego posta - link
2/ sałatka Cezar - moje pierwsze wykonanie ;)
3/ produkty na mojito - handmade pełną parą (nie, nie używaliśmy świeczki do jego przygotowania ;D)
4/ przepiękne ogrody w Hajfie

Jeżeli chcecie więcej zdjęć zapraszam tu - klik. :) Życzę Wam udanego tygodnia i lekkiego powrotu do rzeczywistości po błogim lenistwie minionych dni! :)


Instagram


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

85/ orange from Steve Madden


Cześć! Dzisiaj pierwszy post z moim nabytkiem z Telavivu, czyli balerinkami od Steve'a Maddena, które pokazywałam Wam już na instagramie. Soczysty pomarańcz wraz z lustrzanymi okularami grają tu pierwsze skrzypce, jednocześnie wspaniale ze sobą kontrastując. Reszta stroju jest stonowana: po raz kolejny moja ukochana szara bluzka z neoprenu, torebka, białe dżinsy i beżowy trencz. Do tego dyskretne, złote dodatki. 
Udanego tygodnia Wam życzę! :)


 MOSQUITO blouse / ZARA coat and handbag / STEVE MADDEN shoes / BERSHKA jeans

pics Jędrzej Glanda



Instagram