poniedziałek, 23 grudnia 2013

78/ motorcycle jacket


Święta już jutro, nie mogę się doczekać! Zanim usiądziemy do stołów i rozpoczniemy 3 dniowe biesiadowanie i spotkania z rodziną i ze znajomymi mam dla Was nowy post. Nie jest to stylizacja nawiązująca do okazji, bo wyszłam z założenia, że każda z Was wie, w co chciałaby się ubrać w te szczególne dni. Mam nadzieję, że uda mi się uwiecznić moje świąteczne stroje, jeżeli tak, z pewnością je tu zobaczycie.
Tymczasem dzisiejszy zestaw to coś, co już dobrze kojarzycie z mojego bloga, to w czym czuję się najlepiej. Nowością jest jedynie motocyklowa ramoneska. Uwielbiam "skórzane" kurtki, mam już w swojej szafie małą kolekcję, w której brakowało mi takiej surowej ramoneski o mocno podkreślonych ramionach, bezpośrednio nawiązującej swoim krojem do kurtek na motor.
Życzę Wam wesołych Świąt, aby były takie jak sobie wymarzycie! Ja uciekam pakować prezenty ;)


ZARA pants, handbag and necklace / MANGO jacket / ALDO shoes

pics Jędrzej Glanda

niedziela, 15 grudnia 2013

77/ checkered blazer and red heels with studs


Zdjęcia z dzisiejszego posta robiliśmy w kwietniu tego roku, kiedy zima trwała w najlepsze. Potem nagle przyszła do nas wiosna i niemal jednocześnie lato. Wynik tamtej sesji bardzo mi się podoba, stylizacja również, dziś ubrałabym się tak samo. Wysłużona marynarka w nieśmiertelną kratę (ma już siedem lub osiem lat!), do tego woskowane rurki i czerwone szpilki z ćwiekami.
Swoją drogą jak przypomnę sobie tą sesję i mój upór w pozowaniu kilka godzin na mrozie (oczywiście skończyło się gorączką)... Teraz już tak nie potrafię, tydzień temu robiliśmy zdjęcia przy 0°C i ledwo wytrzymałam kilka minut... :P 


H&M blazer and pants / ZARA heels

pics Robert Stasiukiewicz


niedziela, 8 grudnia 2013

76/ dream coat


Pamiętacie, kiedy w tym poście opowiadałam Wam o moich wiecznych poszukiwaniach idealnego płaszcza na zimę? Ostatnio postanowiłam zmaksymalizować moje działania. Przetrząsnęłam centra handlowe i internet. W końcu się udało. Znalazłam swój wymarzony ideał. Granatowy, taliowany, bez paska, z wielkim kapturem, nieprzemakalny, z windstopperem. Uwielbiam go! Świetna inwestycja, płaszcz jest wykonany z najwyższej jakości materiałów, z wielką dbałością o szczegóły. Dziś miał swoją premierę, spisał się idealnie. Wreszcie nie będę zamarzać na warszawskich ulicach! :D Dzisiejsza stylizacja to strój na niedzielny spacer przy mroźnej pogodzie. Mój ukochany płaszcz zestawiłam ze skórzanymi oficerkami i kopertówką z ćwiekami. Prosto, ciepło i wygodnie.


WELLENSTEYN via VAN GRAAF coat / MANGO clutch / ZARA shoes

pics Jędrzej Glanda


wtorek, 26 listopada 2013

75/ navy blue is my new black


Coś mi się wydaje, że w tym sezonie zimowym granat stał się moją nową czernią. Czuję się w tym kolorze jak ryba w wodzie. Wiem, może i jestem monotematyczna, jeżeli chodzi o zawartość postów, ale w sumie to chyba dobrze. Jest w tym jakiś autentyzm i prawda. Pokazuję Wam tutaj to, co akurat noszę, a nie to na co jest popyt. Zawsze bawi mnie to zjawisko, które ma miejsce na blogach modowych przy okazji nowych kolekcji projektantów czy też sieciówek. Kilka, kilkanaście blogerek dostaje ubrania, po czym mamy wysyp postów z niemal jednakowymi stylizacjami nachalnie reklamującymi produkt. Nie mam nic przeciwko współpracom, wiadomo - większość tych dziewczyn po to założyła swoje blogi, jednak zdecydowanie preferuję bardziej dyskretne i mniej łopatologiczne promowanie produktu. Z drugiej strony nie rozumiem zjawiska polegającego na reklamie ubrania w zamian za post i w momencie, kiedy ten pojawi się na blogu, albo nawet i wcześniej, sprzedaż danej części garderoby. Dziewczyna pisze, że ta torebka czy bluzka jest najlepsza jaką w życiu miała, a jednocześnie od razu się jej pozbywa. I gdzie tutaj jest wiarygodność? Rozumiem, że ubrania mogą nam się najzwyczajniej w świecie po pewnym czasie znudzić, ale chyba nie po kilku dniach? 
Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie mi dane pojąć sens reguł rządzących światkiem blogów modowych... Na chwilę obecną jest to dla mnie czarna magia.


ZARA pants, blouse and handbag / MOLTON jumper / ALDO shoes

pics Jędrzej Glanda


środa, 20 listopada 2013

74/ gray coat with checkered cashmere scarf



Nie jestem pewna, czy pisałam już o tym na blogu, jednak odkąd pamiętam niestrudzenie szukam idealnego płaszcza na zimę. Takiego turbo ciepłego, bo jestem strasznym zmarzluchem. Do tego z pikowaniami, w których nie wyglądałabym jak szynka owinięta sznurkiem. Bez paska w talii i najlepiej w kolorze granatowym. Ideału nie widziałam, mimo że szukam tak naprawdę we wszystkich półkach cenowych... 
Dzisiaj z kolei prezentuję Wam mój nabytek na jesień i ciepłą zimę. Byłam w lekkim szoku, kiedy na stronie internetowej Zary znalazłam ten szary płaszcz za 169 pln. W dodatku w składzie ma 60% wełny. Szok. Do płaszcza dobrałam szarą torebkę, którą pokazywałam Wam już na mojej stronie na facebooku. Jest to mała namiastka mojej wymarzonego cuda od Michaela Korsa, Selmy Large... Jako że baza mojego stroju jest stonowana, same szarości, granat i czerń, postawiłam na mocny akcent, który fajnie nada kolorów mojej twarzy. Czerwony szalik w kratę z kaszmiru dostałam od babci. Jest to jedna z tych rzeczy, które latami zalegają w szafie... ;) Cieszę się, że mogę dać mu "drugą młodość". Co myślicie o takim połączeniu?


ZARA coat, handbag, pants and boots / NO NAME scarf

pics Jędrzej Glanda


niedziela, 17 listopada 2013

73/ navy blue quilted jacket with checkered scarf



Jak Wam minął weekend? U mnie było ciekawie. Trochę imprezowo, trochę rodzinnie... Mieliśmy zamiar iść dziś do kina na "Adwokata", ale zabrakło nam czasu.
Dzisiaj ponownie przemyciłam w mojej stylizacji mały element kraty, jednak zdecydowanie pierwsze skrzypce grają czerwone usta. Do tego granatowa pikowana kurtka i neoprenowa bluzka. Na dole woskowane rurki i moje ukochane botki. Sylwetka jest utrzymana w ciemnych barwach, a jednak dzięki kolorowi na ustach i kolorowemu szalikowi nie jest nudno.



NEW LOOK jacket and clutch / CUBUS blouse / ZARA pants and boots / NO NAME scarf

pics Jędrzej Glanda

środa, 6 listopada 2013

72/ tartan and pink


Czy Was też już złapała jesienna chandra? Mnie niestety tak... Mam mnóstwo pomysłów na stylizacje, ale kiedy wstaję rano muszę ze sobą walczyć, by założyć coś innego niż ciepły sweter... Wstaję - ciemno, wychodzę z pracy - ciemno. Najlepiej jest w weekendy, chociaż wtedy zazwyczaj odsypiam cały tydzień i niewiele zostaje mi czasu, by się nacieszyć dniem. Niedzielny poranek był bardzo ładny, ale kiedy wybraliśmy się na zdjęcia złapał nas deszcz i postanowiliśmy, że zdjęcia zrobimy na podziemnym parkingu. Nie przepadam za zdjęciami przy sztucznym świetle, bez względu na fakt, jak profesjonalne ono jest, jednak ta sesja nie wyszła nam najgorzej.
U mnie ponownie kratka i róż, tym razem w jednej stylizacji. Sukienkę niczym z pokazu Céline zestawiłam z cukierkowym płaszczem. Jako że "na górze" dużo się dzieje, dół zostawiłam czarny. Ciepłe rajstopy z domieszką kaszmiru i niesamowicie wygodne botki równoważą całość. Do tego złoty zegarek jako jedyny element biżuterii oraz czarna, skórzana torba. Jest modnie, ciepło i wygodnie.


ZARA dress, jacket and shoes / CALZEDONIA tights / GUESS handbag

pics Jędrzej Glanda