W poprzednim poście było różowo, dziś nieco odmienne klimaty, czyli czerń podkręcona czerwienią na ustach i na szpilkach. Postawiłam na klasyczny, ołówkowy fason spódnicy (mogliście ją już oglądać tutaj) i krótką, skórzaną kurtkę. Żadnej biżuterii, jedynie ćwieki na szpilkach połyskują w słońcu. W takim wydaniu czuję się jak stuprocentowa kobieta :D. Fajnie, że pogoda w tym roku jest na tyle łaskawa, iż pod koniec października mogę biegać z gołymi nogami :). Oby tak dalej!
Zostawiam Was ze zdjęciami, do następnego! :*
H&M jacket and blouse / ZARA skirt and heels
pics Jędrzej Glanda
Pieknie Ci w tej czerwieni na ustach! A zestaw - klasyka czyli kwintesencja kobiecosci. Bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
dziękuję! :)
Usuńcos mi sie wydaje, ze to jest stylizacja a'la Schleswig-Holstein :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńŚwietne zestawienie! Zdecydowanie w moim guście:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
wszystko ok, gdyby nie te buty. okropnie zaburzają sylwetkę ;) S.
OdpowiedzUsuńWszystko super z wyjątkiem butów, zupełnie nie pasują i zniejsztalcaja sylwetkę. Kurtka i koszula 3razy tak!! Wyrzuć buty i będzie 100/10
OdpowiedzUsuń